Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2014

Rozdział 5

Obraz
OD AUTORKI : Rozdział dedykuje dziewczyną które napisały te wspaniałe komentarze pod moim postem i oczywiście pewnej czytelniczce która tak pięknie komentuje moje rozdziały  Poza tym proszę o komentowanie i jeśli macie do mnie jakiś pytania ( o życie prywatne lub o fabułę ) to walcie śmiało  . Przepraszam że rozdział jest taki dziadowski    ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- MUZYKA Isla spojrzała na swój kufel z piwem kremowym. Znała Potterów od dziecka. Właściwie mogła powiedzieć, że wychowali się razem. A właściwie póki nie poszli do Hogwartu, James, Grace, Marlena i ona byli nierozłączni. Minęło już prawie 10 lat, a pamiętała jeszcze ich pierwsze spotkanie. Był słoneczny poranek. Wszyscy mieszkańcy  ulicy Księżnej Wiktorii byli zajęci swoimi sprawami. Nikt nawet nie zauważył, że do domu na samiutkim końcu ulicy, tym który był całkowitym ...

Rozdział 4

Obraz
Rozdział 4 Wzgórza Monters były jednym najpiękniejszych miejsc w Anglii. Tak przynajmniej uważał Charls Potter. Pamiętał jak pierwszy raz przyprowadził tu swoja żonę. Był to poniedziałek 31 sierpnia, dzień przed jej wyjazdem do Hogwartu. Był od niej straszy o dwa lata więc nie mógł z nią pojechać. A ona była jego szczęściem, promykiem radości. Odkąd się poznali wiedział że ta dziewczyna zostanie kiedyś jego żoną. Mimo ze była typową ślizgonką, mimo że ich rodzice już wybrali im małżonków, on wiedział że ta piękna czarnowłosa ślizgonka zostanie panią Potter. I właśnie 31 sierpnia, późnym popołudniem zabrał ją na to wzgórze. Dziewczyna cała zipana usiadała na jednym z kamieni. Zaśmiał się na samo wspomnienie. Idealna, pełna dumy i gracji Doera Balck siedzi na brudnym kamieniu pochylona do przodu próbując złapać oddech. Jednak szybko z niego wstała i podeszła do jeszcze wtedy młodego Pottera, zapytała się słodkim głosem czemu ją to przyprowadził. A on wskazał jej rę...