Rozdział 5
OD AUTORKI : Rozdział dedykuje dziewczyną które napisały te wspaniałe komentarze pod moim postem i oczywiście pewnej czytelniczce która tak pięknie komentuje moje rozdziały Poza tym proszę o komentowanie i jeśli macie do mnie jakiś pytania ( o życie prywatne lub o fabułę ) to walcie śmiało . Przepraszam że rozdział jest taki dziadowski ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- MUZYKA Isla spojrzała na swój kufel z piwem kremowym. Znała Potterów od dziecka. Właściwie mogła powiedzieć, że wychowali się razem. A właściwie póki nie poszli do Hogwartu, James, Grace, Marlena i ona byli nierozłączni. Minęło już prawie 10 lat, a pamiętała jeszcze ich pierwsze spotkanie. Był słoneczny poranek. Wszyscy mieszkańcy ulicy Księżnej Wiktorii byli zajęci swoimi sprawami. Nikt nawet nie zauważył, że do domu na samiutkim końcu ulicy, tym który był całkowitym ...