Rozdział 13
Rozdział 13 Syriusz zrobił zdjęcie korytarzowi na drugim piętrze, po czym wyjął metrówkę i jednym machnięciem różdżki zmierzył go wzdłuż i w szerz. Zapisał wszystko na pergaminie i tak jak się spodziewał Peter jak zawsze zrobił to niedokładnie. Spojrzał na zegarek było za piętnaście osiemnasta, za półgodziny James skończy starożytne runy. Zawsze się zastanawiał poco Potterowi do cholery ten przedmiot i chodził na niego jeszcze sam bo żaden z Huncwotów nie chciała nawet myśleć o późniejszych egzaminach z tego cholerstwa. -O kogo my tu mamy ? – usłyszał znajomy głos i od razu uśmiechnął się łobuzersko. -Cześć braciszku dawno ci nie widziałem – powiedział Syriusz opierając się o kolumnę. Właśnie muszą jeszcze kolumna nanieść na mapę, ale tym zajmie się później. Jak na razie ważniejsze było dla niego dokończenie pewnych spraw z braciszkiem. Młodszy brat Syriusza podszedł do niego powolnym krokiem, kiedy wreszcie wyłonił się z ciemności chłopak za uwarzył że Reguluj mocn...